AKTUALNOŚCI
Nieistniejący dwór w Mikułowicach
(województwo świętokrzyskie, powiat opatowski, gmina Wojciechowice)
Autor: Mateusz Czarnecki
Są na ziemi opatowskiej ślady historii, które można odczytać jedynie cofając się w czasie. Rozmazane przez dzieje rozsypały się po całej Polsce. By je odkryć trzeba pojmować rzeczywistość jak ówczesny człowiek- wziąć starą przedwojenną mapę i kluczyć wyobraźnią po drogach, których nierzadko już nie ma, patrzeć na zdziczałe drzewa uporządkowanych dawniej pięknych parków. Wydawać by się mogło, że to tylko odcinek życia człowieka temu- około 80 lat, ale pytając miejscowych nie każdy już o miejscu wie. Część rzuca nazwiskami kogoś, kto by coś wiedział, ale po chwili poprawia się jego śmiercią. Dopiero wtedy podróżnik uświadamia sobie, że to już prehistoria. Taka sytuacja stawia wtedy turystykę do rangi sztuki. Szukanie i zbieranie informacji to najpiękniejszy etap wiedzy o obiekcie. Kolejne achy i ochy, gdy obali się kolejną swoją małą teorię napędzają to wspaniałe wyzwanie ludzkiego umysłu.
Mikułowice pierwszy raz wzmiankowane są już w XIV wieku. Wraz z murowaną świątynią są wtedy siedzibą parafii. W roku 1864 wieś należała do Mieczysława Czarneckiego. W roku 1885 dobra mikułowickie miały w swych granicach Mikułowice, Julianów, folwark Mikułowice i folwark Ługi. Siedzibę miała tu gmina, stała gorzelnia, wiatrak i młyn wodny. Wiadomo także, że przez pewien czas przed ostatnim dworem stał tu drewniany, spalony w roku 1920. W roku 1893 ziemię odziedziczył Bolesław Czarnecki....
...W 1936 roku Mariusz Małkiewicz-Czarnecki porozdzielał swe dobra na sześcioro dzieci, które wkrótce je sprzedały by spłacić długi. Podział fizyczny dokonał się dopiero podczas ostatniego konfliktu globalnego. Pozostał tylko dwór i teren wokół niego. II wojna światowa przyniosła zniszczenia parkowi w roku 1945. Ostatnia właścicielka dworu, wdowa Zofia Miśkiewicz z domu Czarnecka mieszkała do roku 1969 w resztówce wokół budynku otoczona dziczejącym parkiem. Wyjechała w końcu do syna do Zielonej Góry, gdzie zmarła w latach 90. Po tym fakcie teren upaństwowiono a dwór nadpalony zburzono w połowie lat siedemdziesiątych. Wtedy też przeniesiono do Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim dwa lwy strzegące bramy wjazdowej do dworu. Obecnie po całym założeniu oprócz kapliczki przy dawnym wjeździe, nie ma już ani śladu. Ostały się jedynie wyrwane ze smyczy drzewa siejące tą ziemię jak chcą. Nie zobaczymy też już pięknych XVIII wiecznych pomników Apolla i Diany, jedynie lwy odpoczywają na kamiennych postumentach przy wjeździe do muzeum w mieście oddalonym o 20 kilometrów.
Spójrzcie Państwo na mapę parku załączoną do tego artykułu. Na południu założenia znajdowały się dwa stawy zasilane odnogą rzeki Kamiennej. Na zachodzie tarasami ułożone były sady oraz stała oranżeria. Główne wejście mieściło się w miejscu, gdzie obecnie stoi krzyż z roku 1843. Z tego miejsca prowadziła droga do parku zakręcająca na północ. Miała ona dwa rozgałęzienia na wschód. Były to alejki parkowe. Wejścia do południowej pilnowały dwa kamienne lwy. Ta aleja prowadziła do kolistego zajazdu przed dworem (drugim, drewnianym, nowo wybudowanym po spaleniu się poprzedniego) do niej też przylegały lodownie- piwnice, gdzie przechowywano lód. Przestrzeń pomiędzy tą ścieżką a równoległą północną wypełniono ozdobną roślinnością i rzeźbami. Na północno-zachodnim narożniku tej strefy stał domek ogrodnika (bądź rządcówka). Naprzeciw niego po drugiej stronie alei wyrastała figura kamienna świętej postaci. Im dalej na południe tym roślinność była mniej zwarta. Otwierała przed dworem widok z tarasów na stawy. Na północ od dworu z dwóch stron alejki stały posągi Apolla i Diany. Dojść tędy można było do części wschodniej gospodarczej. Całość założenia otoczona była kamiennym murem. Po lewej stronie wjazdu głównego i drugiej stronie wiejskiej drogi stały czworaki.
Opis ten jest wynikiem, między innymi, wywiadu przeprowadzonego z mieszkańcem wsi w latach 80. Stąd chciałbym zwrócić uwagę na pewne nieścisłości. Według mapy pomniki lwów znajdują się w pewnej odległości od budynku dworu i zabudowań. Natomiast na zdjęciach te same monumenty są zaraz przy ścianie pewnego budynku. W opisie Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce czytamy „…Przy dawnym dworze spalonym 1920 resztki bramy wjazdowej do parku krajobrazowego z rzeźbami kamiennymi dwóch lwów…” Nie ma nawet słowa o istniejącym jeszcze wtedy nowszym dworze (książka wydana w 1959 roku. Prawdopodobnie nie był traktowany jako zabytek). Według mnie, patrząc na ubrania ludzi na zdjęciu może być to zdjęcie pierwotnego spalonego dworu. Według informacji w Ewidencji parku w Mikułowicach czytamy, że pierwszy dwór miałby się znajdować do I wojny światowej na południowo-wschodnim krańcu parku wraz z gorzelnią. Miał zostać ostatecznie spalony przez Austriaków. W roku 1939 na terenie Rzeczypospolitej Polskiej nie licząc kresów znajdowało się 16000 dworów. Można śmiało powiedzieć, że w stanie niemal pierwotnym w roku 2014 było jedynie 150 z nich. Pozostała większość istnieje tylko w archiwach i pamięci. Może ktoś z Państwa jest w stanie powiedzieć coś więcej o tym dworze.
Bibliografia:
1. Doliwa-Klepacki Zbigniew M., Dwory i dworki oraz ich właściciele w województwie świętokrzyskim, T.2, Ostrowiec Świętokrzyski, WSBiP, 2016 .
2. Heyda J., Styczyński S., Ewidencja parku w Mikułowicach, woj. Tarnobrzeskie, Biuro Studiów i Projektów Lasów Państwowych w Łodzi, 1984.
3. Łoziński J.Z., Wolff B., Katalog zabytków sztuki w Polsce, Tom III województwo kieleckie, Zeszyt 7 powiat opatowski, Warszawa 1959.
4. Myjak J., Tam gdzie świt cywilizacji rolniczej, PAIR Myjakpress, Sandomierz 2006
5. Rydel M., Polskie Dwory, http://www.dwory-polskie.pl/x.php/1,3/Polskie-Dwory.html (dostęp 19.04.2021)
6. Wieś i Dwór, dwutygodnik ilustrowany, Rok I, Zeszyt II, Warszawa 1912.